
Jesień da się lubić, a nawet kochać - Instagram zalały dynie i parujące przy książce kawy. Szafa dała wreszcie dojść do głosu swetrom, splotom, warkoczom. My mamy czas by napisać kartkę okolicznościową, zrobić komuś niespodziankę przy otwieraniu skrzynki. Kto wie gdzie na horyzoncie czai się lockdown? Dziś Pieskot podpowiedz co kryje się pod hasztagiem rasowej #jesieniary. To żaden wstyd, to wasz czas!
Kawa. Nie, że zwykłe espresso. Włoch się oburzy, ale jesień dla wielu pachnie miksem kawy, dyni, cynamonu i korzennych przypraw. Sorry, z jesieniarą się nie dyskutuje - to zazwyczaj relacja love it or hate ot. Leci więc przepis znaleziony o tu.
Składniki: 250ml sojowego mleka waniliowego, łyżeczka ekstraktu z wanilii, 30 ml burbonu, świeżo zaparzona kawa, 3 łyżeczki dyniowej przyprawy (znajdziecie choćby na allegro), 3 łyżeczki brązowego cukru, bita śmietana.
Podgrzewamy sojowe mleko, z przyprawą dyniową, ekstraktem wanilii i cukrem. Mieszamy. Około 1/4 nalewamy do kubka, dodajemy burbon i na koniec gorącą kawę. Dekorujemy bitą śmietaną, jak kto lubi!
Dynie. Nie ma na nie limitu, na balkonach, parapetach i stołach. Te dumne pękate, które szczerzyć będą zęby w noc Halloweenową, nakrapiane czy te małe, białe odmieńce albinosy wśród dyń - to ich czas. I nie zawsze muszą zakończyć żywota w zupie czy piekarniku. Oto banalnie prosty a jaki efektowny pomysł na dyniowe DIY. Tutorial znajdziecie tu.
Sweter. Na Instagramie królują beże i biele, koniecznie o grubych splotach. Ale co my wiemy o swetrach! Prawdziwy swetromaniak odnotuje wzrost ciśnienia i przyspieszone tętno na widok islandzkich swetrów, to jest klasyk. Kasia, która podczas wolontariatu na Islandii nauczyła się dziergać te cuda dziś pod marką JigsKnits wysyła je w świat. Komu?
Skarpetki Pieskot. Żadne tam szarości i buraski, które gubią się i rozłażą po niewidzialnych labiryntach szaf i pralek. Skarpetki Takapara&Pieskot krzyczą kolorem, stają do konkursu wraz z paletą za oknem. Ich nazwy już same mówią za siebie: Chicken, Hola, Rainbow...To skarpetki - manifest. I wygrywają!
Serial. Wieczory długie i mroczne? Na dobry serial czas się znajdzie, tej jesieni prawdziwy filmowy wysyp, my polecamy serial niekoniecznie łatwy i przyjemny, ale jakże życiowy. Miniserial Sceny z Życia Małżeńskiego na podstawie klasyki Bergmana czerpie z oryginału, ale też odnajduje swój wany, współczesny głos. Dla każdego, nawet jeśli uważamy, że nam kryzys w związku nie grozi.
Jesień, dasz się lubić!